Pogoda nas nie rozpieszcza. To pada, to mgła, zimno, wietrznie.
Ogólnie nieprzyjemny ten listopad. Na szczęście w domu jest
cieplutko. W kominku ogień wesoło pląsa, pyszna herbatka
umila jesienne godziny. Nic tylko siedzieć i dziergać kolejne
ciuszki dla lalek.
Wczoraj wydziergałam fioletowo-czarny komplecik
dla lalki typu pullip. Moja Fergie ma obitsu 27 ale
sądzę, że na stockowe ciałko też byłby dobry.
Komplecik jak widać, składa się z bluzeczki z krótkim rękawkiem
z czarną kokardką, plisowanej spódniczki z czarnymi pasami
oraz fioletowych getrów.
Nie mogę zapomnieć, żeby napisać, iż buciki użyte w tej sesji zostały
wypożyczone od Cynamonni. Bardzo dziękuję.:)
Tyle na dziś. Pozdrowienia dla Wszystkich. Pa:)
fiolet z czernią -
OdpowiedzUsuńświetny pomysł!
Super połączenie kolorów. I laleczka wygląda jak księżniczka =)
OdpowiedzUsuń