Korzystając z okazji, że było dziś trochę słońca, pochowałam w trawie
jajka dla moich panienek. Niestety było bardzo zimno i chociaż na zdjęciach
tego nie widać, marzły mi uszy i ręce. Z lalek zimna nie bała się tylko Nina
i w swojej nowej, odświętnej sukience i bolerku, które dla niej uszyłam
i wydziergałam, wyruszyła na poszukiwania.
Ale chyba niezbyt się postarałam z chowaniem, bo panna bardzo szybko
zebrała koszyk pełen wielkanocnych jajek.
Kiedy jajka były już pozbierane, Nina postanowiła sprawdzić, czy będzie w swoim
ubraniu widoczna, kiedy skryje się w kwiatach forsycji.
A tak się kończy, kiedy się prosi córkę, żeby potrzymała aparat;)
Robi zdjęcie z zaskoczenia:):):)
Wesołego Alleluja!!!
Bardzo fajne zdjęcia :) i panna całkiem rezolutna skoro tak szybko uporała się z zadaniem :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia z zaskoczenia super :) tylko czemu tak mało widać :))))
Wesołego jajka :)
Świetne, letnie zdjęcia! Panna w uroczej sukieneczce prezentuje się rewelacyjnie a z szukaniem jajek poszło jej fantastycznie! Ostatnie zdjęcie jest dowodem na to, że kurtka była niezbędna :-)
OdpowiedzUsuńWesołych, Dobrych Świąt!
Jakie piękne, soczyste i wiosenne te zdjęcia. Od razu serce zaczyna bić mocniej :-) Piękna jest ta Twoja laleczka! Sukienka, którą jej uszyłaś, jeszcze bardziej podkreślą urodę panienki :-) Wszystkiego naj, naj! Mam nadzieję, że za mocno nie zmarzłaś! Uściski!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo udana sesja :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cudowna sesja! Wiosennie się zrobiło przez te zdjęcia...chociaż za oknem zimno :)
OdpowiedzUsuńsukienusia podkreśla urodę ślicznotki!
OdpowiedzUsuń