postanowiłam pokazać Wam kilka nietypowych misiów, zamieszkujących
pokoje moich dzieci i mój. Jest to niewielka część kolekcji. Dziś wybrałam
te najmniej typowe.
Jako pierwszy wystąpi misiowy miś. Zapytacie pewnie: co jest
w nim nietypowego?
Jest on ogromny. Kiedy siedzi na kanapie,
zajmuje naprawdę dużo miejsca.
Następny miś jest z kolei prawie najmniejszy ze wszystkich misiów,
choć mam mniejsze. Ten jest maskotką Ori Princess.
Kolejny miś o słodkim pyszczku to Koda,
bohater filmu Disney'a " Mój brat niedźwiedź".
A oto miś okolicznościowy. Mój syn dostał go od swojej wychowawczyni,
na pamiątkę zakończenia szkoły podstawowej.
Te niesamowite oczka należą do kolejnego misia Disney'a.
Niestety zapomniałam do którego. Może ktoś podpowie?
Te dwa misie, to niedźwiedzie polarne, bohaterowie uwielbianej
kiedyś przez moje dzieci gry Club Penguin. Są dwa, bo każde z dzieci
musiało mieć swojego:)
Miś, którego nikomu chyba nie trzeba przedstawiać ale gdyby
ktoś zapomniał, to Miś Fazi (Fozzie) z Muppet Show.
I na koniec mój miś. Napis na pudełku mówi wszystko:)
Fajna misiowa kolekcja.
OdpowiedzUsuńFozzie to już postać kultowa. :)
Fakt. Muppety to już kultowa produkcja. A ja pamiętam jeszcze pierwszą emisję Muppet Show w polskiej telewizji. Tak. Tak. To było bardzo dawno temu....
UsuńHehe, ja najbardziej lubiłam Szwedzkiego Kucharza.
UsuńA pamiętasz Fraglesy? Albo Ciemny Kryształ? David Bowie był boski. :)
Fraglesy. Pewnie, że pamiętam. To już lata 80-te. Do tej pory pamiętam ich piosenkę. Najlepiej lubiłam Duzzersów. Zawsze się zastanawiałam jaki smak mają ich budowle? Natomiast Ciemny Kryształ - nie kojarzę.
UsuńMiało być Ciemny Kryształ i Labirynt. :) Pierwszy to o takich jakby elfach, a drugi to lalki w połączeniu z aktorami.
UsuńMisie fantastyczne, urocze, przesłodkie. I każdy inny- super!
OdpowiedzUsuńDziękuję
Usuńnietypowe a przecież warte ukazania :)))
OdpowiedzUsuńOtóż to 😉
UsuńChyba nie ma domu bez pluszowego misia .... :):) Wspaniałe !!! :)
OdpowiedzUsuńMasz rację.
UsuńCudne wszystkie misie <3
OdpowiedzUsuńOOo nawet nie wiedzialam ze ten gumowy mis nalezy do Ori Princess. Wlasnie mam 3 te lale i jedna ma tego misia ale nie mialam pomyslu co to za lalki ;) Sa cudne
A widzisz. Czyli post na coś się przydał 😃
UsuńNo Baaaa :D
UsuńSlodziaki Ewusiowe ;-) :-). Usciski. :-)
OdpowiedzUsuń... i ja zapomniałam, że Ori ma misiaczka :(
OdpowiedzUsuńTwoja różnorodność tych słodziaków zachwyca :D
Dziękuję 😊
UsuńCudne te misiaczki. Faziego zazdroszczę, zawsze go lubiłam. :)
OdpowiedzUsuńBo jego się nie da nie lubić😊
UsuńPrzegapiłam ten dzień, a mam naprawdę sporo misiów. Nieznany niedźwiadek ujął mnie za serce, za to zawsze chciałam mieć polarnego, ale te Twoje takie przebiegłe się wydają ;-)
OdpowiedzUsuń