Witajcie Kochani!
Przybyło mi ostatnio trochę barbioszek.
Staram się jakoś ogarnąć rosnącą gromadkę
ale myślę, że jeszcze trochę to potrwa.
Zresztą same panny mi tego nie ułatwiają.
Na przykład dziś. Była przepiękna pogoda, w sam raz na spacer, na którym można by zrobić kilka ładnych zdjęć. Ale moje lalusze tak długo się przebierały, że zrobiło się późno, słońce zaszło i zdjęcia mogłam zrobić co najwyżej w domu.
Może innym razem uda nam się wyjsc wcześniej.
Pozdrawiam
pikowane ciuszki są ładne -
OdpowiedzUsuńnie dziwię się, że panienki
tak długo się przebierały :)
Fantastyczne wdzianka :)
OdpowiedzUsuńOch, skąd ja to znam - sama wielokrotnie także wybieram się jak sójka za morze :P :D Piękne masz te lale. Zazdroszczę barbioszki MtM o moldzie Kassandry i blondyneczki opalonej MtM :-) Buziaki!
OdpowiedzUsuńWow niesamowite <3 Ze tez ja jestem jaka ciezka do szycia...Musze kiedys sie zmusic i tez cos wreszcie uszyc dla moich laluszek :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie wszystko to moja robota. Sporo ubranek kupiłam ale sama też szyję i właśnie to mnie zmobilizowało. jak inni mogą, to ja też:):)
UsuńОчень красивые куклы! Прекрасная одежда для весенней прогулки!
OdpowiedzUsuń