Kochani
Jestem właśnie w trakcie dziergania kolejnych ubranek
dla mojej Fergie. Chwilę to potrwa, więc żebyście się
nie nudzili, pokażę Wam kilka fotek Operetty z Monster High.
Sesja powstała w tym roku w lutym. Modelka należy
do mojej córki i właściwie dla niej robiłam te zdjęcia
ale jakoś nie znalazły wykorzystania na blogu mojej
córki ( ponieważ sama robi lepsze, no i nie o tych lalkach).
Postanowiłam więc je Wam udostępnić na moim lalkowym
blogu.
Kiedy robiłam te zdjęcia, nie myślałam jeszcze o założeniu własnego
bloga, a tym bardziej o jego tematyce, a co dopiero o prowadzeniu dwóch blogów.
Chciałam jednak spróbować, czy uda mi się skomponować fajne zdjęcia.
Teraz jestem autorką bloga hand made i lalkowego.
Dziękuję za Wasze komentarze pozostawione pod dwoma pierwszymi postami
bloga allelale.
Proszę napiszcie, czy podoba się Wam forma, którą właśnie wprowadzam,
czyli ubranka dla lalek przetykane zdjęciami lalek, czy może wolicie żebym
skupiła się wyłącznie na prezentacji "udziergów".
Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam
Ewa
Kochana, mnie się podobają Twoje dzierganki, ale każda lalkowa fotka jest także dla mnie bardzo przyjemna. Ja naprawdę uwielbiam oglądać lalki i ich fotki, podziwiać zamysł autora fotek na sesję i jej wykonanie. W ten sposób się relaksuję. Będzie mi bardzo przyjemnie oglądać lalkowe sesje i Twoje lalkowe ubranka :-) Operetta jest śliczna. Lubię tę lalkę. Jakoś na początku zlekceważyłam ją, wolałam inne monsterki. Wreszcie jednak nadszedł moment, że sama mogłam ją kupić (mam Operettę, tylko z innej serii - Twoja jest cudna!). Także ja jestem jak najbardziej ZA, jesli chodzi o Twój pomysł na prowadzenie tego bloga! I już się nie moge doczekac kolejnego wpisu :-) Pozdrawiam ciepło :-)
OdpowiedzUsuńEwuś! jako i Aya lubię po prostu
OdpowiedzUsuńoglądać lalunie - więc czy kreacje
szyte, filcowane, dziergane czy inne -
będą obiektem mej skupionej uwagi :)))