Blog o lalkach i ciuszkach dla lalek, robionych przeze mnie na szydełku i na drutach. W blogu wykorzystuję moje lalki oraz czasami lalki mojej córki. Wszystkie zdjęcia użyte w blogu są mojego autorstwa. Nie zgadzam się na ich kopiowanie ani rozpowszechnianie, bez mojej wiedzy i zgody.
Translate
niedziela, 21 maja 2017
Buciki dla Mackie.
Kilka dni temu zrobiłam mojej Mackie Pretty in Plaid nie lada niespodziankę.
Kiedy się obudziła, czekała na nią para zielonych pantofelków, dokładnie takich,
jakie moja panienka posiadała w wersji "fabrycznej".
Posiadaczką tej cudownej, zielonej pary, stałam się dzięki wymianie
ze znajomą z internetu - Patrycją. Dostałam od niej przepiękną lalkę
Śpiącą Królewnę, która pod wpływem wody "zamyka" oczy ( będzie o niej
jeden z kolejnych postów) oraz dwie pary bucików: niebieskie, przeźroczyste
pantofelki oraz zielone. Do Patrycji pojechały dwie moje Steffi, z którymi
jakoś nie mogłam się dogadać a u niej na pewno znalazły kochający dom
i dużo siostrzyczek, bo Patrycja bardzo lubi Stefki.
Lubię takie wymianki. Dzięki nim można zdobyć wymarzoną lalkę,
ponosząc jedynie koszty wysyłki.
Wracając do Mackie - była zachwycona i natychmiast musiałam
zrobić jej zdjęcia. Myślę, że w zielonych pantofelkach prezentuje się
równie ładnie jak w białych kozakach. A Wam, która wersja bardziej się podoba?
Na zdjęciach w tym poście bardzo widać ubytek makijażu ust mojej lalki.
Jakoś nie mogę podebrać dla niej odpowiedniej kredki, a te które mam są za twarde.
Może macie jakieś triki na uzupełnienie tego ubytku?
Będę wdzięczna za wszystkie rady.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ależ rozpieszczasz swą ślicznotkę :)
OdpowiedzUsuńja zmazuję całkiem usta i maluję ale
lakierami do paznokci ;P
Dziękuję:) Jednak lakieru nie użyję...
UsuńBuciki oczywiście nie w moim i Luny stylu, ale jak wiadomo, chodzi tu o stock :). Bardzo mi się kolor podoba, jest obłędny! A Mackie, widać, że bardzo szczęśliwa jest :D.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc w moim też nie. Wolę ją w białych kozakach. Ale chciałam, żeby miała wszystko jak w oryginale. A kolor rzeczywiście świetny, jak to się kiedyś mówiło "żarówiasty" a dziś "neonowy":)
UsuńNie maluj lakierem do paznokci - ma aceton, który nie jest dobry dla gumy :(
OdpowiedzUsuńz kolei ja maluję farbką akrylową rozcieńczalną wodą, nie szkodzi to gumie i fajnie pokrywa :) Polecam :)
Dziękuję. Spróbuję z akrylem. Ale czy trzeba potem zabezpieczyć lakierem, jak makijaż u pullipowatych? No bo chyba się zmaże jak będzie niezabezpieczone?
UsuńNie :)
UsuńNie ma takiej potrzeby zabezpieczania czymkolwiek - to jest farba :)
Pullipy malują (wydaje mi się) najczęściej kredkami i do tego potrzebne jest zabezpieczenie :)
Usuń... a z tych butow to nie do końca jest zadowolona,
OdpowiedzUsuńcoś nie wchodzą jej tak jak powinny ;-)
Bo to nie oryginalne od niej. Ale są. Jak to mówią: "Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma."
UsuńКрасивая кукла!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Olgo:)
Usuńpantofelki idealnie dobrane kolorystycznie :-) Nie dziwię się, że panna jest zachwycona :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Długo szukałam odpowiednich. Dobrze, że Patrycja takie miała.
UsuńBuciki mają świetny kolor-lubię takie.idealnie dobrane do reszty stroju,przez co całość wygląda rewelacyjnie.i nie dziwi mnie zadowolenie na twarzy Mackie.pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Kolor jest rzeczywiście piękny. Intensywna, jasna zieleń. Pozdrawiam.
Usuń