Translate

poniedziałek, 13 lutego 2017

Szczęśliwych Walentynek...



   Oto moja cała ciemnoskóra, lalkowa rodzina. Wyglądają na szczęśliwych.
Z tyłu widzicie znaną już Wam Ritę. Obok niej stoi Miriam i jej mąż Robert.
Ta malutka Kelly to ich córeczka Amber. Na fotelu siedzi Krysia.
Obok niej stoi Bratz Sasha. Na podłodze usiadła Nina. Jednak mało
brakowało, żeby do zrobienia tego zdjęcia w ogóle nie doszło.
Dlaczego? Zobaczcie sami.



Zbliżały się Walentynki i Robert, który
bardzo kocha swoją Miriam, chciał zrobić jej niespodziankę.
Nie wiedział, że Nina, która od niedawna zamieszkała w domu lalek,
będzie chciała pokrzyżować jego plany.










Na szczęście wszystko się dobrze skończyło. Ale Miriam i Nina
nie za bardzo się lubią.



Na koniec Rita i Krysia w walentynkowych sweterkach.


9 komentarzy:

  1. Och to łobuzica z tej Niny ;-) Się dzieje w tym lalkowym świecie ;-) Niczym w Dynastii ;-) :D Buziaki! Cudne lale!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ayu! urocze to Twoje maleństwo -
    ale wydaje mi się, że to nie jest
    Kelly, tylko z serii Lemonhead ♥

    tak czy siak - urocza familiada :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inuś. To dla mnie zaszczyt, że mylisz mnie z Ayą😉 A Amber to faktycznie Lemonhead😊

      Usuń
    2. upss - sorki - muszę spowolnić
      to śmiganie po blogach, o Ewo!

      Usuń
  3. No faktycznie ;) Dzieje sie i przynajmniej sie nie nudza :)

    OdpowiedzUsuń