Translate

czwartek, 15 marca 2018

Wiosna z Chloe


   Dzisiejsza sesja miała się odbyć w plenerze. Niestety po ciepłej, wiosennej
niedzieli, pogoda zdecydowanie popsuła się i wróciła zima, żeby pokazać nam,
że rządzi jeszcze przez kilka dni.
   Ja jednak postanowiłam się jej nie poddać i wystylizowaną wiosennie Chloe
i tak Wam pokazać. Może kiedy pani Zima to zobaczy, wreszcie pójdzie sobie precz.
    Uszyłam Chloe wiosenną, eteryczną sukienkę. Uplotłam jej wianek i dałam
bukiecik wiosennych kwiatów. Na szyi zawiesiłam naszyjnik z wisiorkiem
na kształt wiosennego motylka. Dostała też nowy, nienowy wig.
Czemu nowy-nienowy?
Kupiłam kiedyś dwa wigi. Czarny i biały. Miały być tzw. wigami tymczasowymi,
zanim postanowię, jak ostatecznie moje panny Chloe i Rheia mają wyglądać.
Wigi okazały się sztywne, włosy twarde i skręcone w duże, nieładne loki.
Wczoraj wyciągnęłam oba i postanowiłam je zmienić.
   Najpierw umyłam biały wig szamponem, potem nałożyłam na niego
odżywkę do włosów aby po dłuższej chwili potraktować go bardzo gorącą,
prawie wrzącą wodą. Polewałam go chyba z 15 minut, czesząc go tak długo
aż loki uległy wyprostowaniu. Po wysuszeniu wig stał się miękki i sypki
a włosy zaczęły układać się tak jak ja chciałam.
To samo uczyniłam z czarnym wigiem i powiem wam, że jestem z nich
teraz bardzo zadowolona.
   Po długim wstępie, zapraszam Was do obejrzenia najnowszych zdjęć
i mam nadzieję, że dzięki nim poczujecie się trochę bardziej wiosennie.













24 komentarze:

  1. Wygląda absolutnie cudownie. Pani wiosna. Mam nadzieję że te kilka dni będą ostatnimi dniami zimy. Dość już tego zimna.
    Chloe wygląda naprawdę cudnie w tym białym wigu I wyszła ci cudna sukienka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miły komentarz. Powoli moja Chloe zaczyna wyglądać tak jak ją sobie wyobrażałam. Dojrzewam też do decyzji o nadaniu jej prawdziwego imienia, bo Chloe jest tylko nazwą modelu twarzy.

      Usuń
  2. Przepiękna całość! Panienka delikatna, subtelna i niezwykle eteryczna :-)
    Wig prezentuje się cudnie! Dobry pomysł z tym rozprostowaniem loków!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Wig jest teraz cudowny. Miękki i delikatny. Wspaniale się go czesze i układa. A Chloe to taka moja wróżka, dziewica - delikatna i zwiewna.

      Usuń
  3. Obłędna stylizacja! Chloe genialnie wygląda z białymi włosami, a sukienka podkreśla jej delikatną urodę. Dodatki w postaci wianka, naszyjnika i bukietu są dopełnieniem całości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie dziękuję za miłe słowa. Tak, chyba wreszcie znalazłam styl dla Chloe.

      Usuń
  4. Cudna wiosenna rusałeczka! Pięknie jej w tych kolorach. Wygląda zwiewnie i romantycznie. A w tle śliczna cantedeskia. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Tego słowa mi brakowało - rusałka. Najlepiej odzwierciedla obecny wygląd Chloe, który chyba stanie się jej znakiem rozpoznawczym. Cantedeskie, obok storczyków moje ulubione kwiaty:)

      Usuń
  5. Urocza stylizacja. Suknia taka zwiewna, majowa. Czuje się wiosnę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby przyszła jak najszybciej. Chloe! Zrób coś. Jesteś wiosną czy nie:):):)

      Usuń
  6. Ewusiu, zachwycające kwiaty - i śliczna sukienka. Niemalże poczułam zapach kwiecia ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mogłam sprawić Ci przyjemność. Buziaczki:)

      Usuń
  7. Przepięknie wygląda, wszystko pasuje do siebie idealnie. :) Mam nadzieję, że jednak szybko odbędzie się plenerowa sesja tej Wiosenki. :)

    Wig wygląda super.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obiecuję, że następna sesja będzie w plenerze. Już obmyślam stylizację:)

      Usuń
  8. Zdecydowanie jej wygląd poprawił mi nastrój :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękna wiosna :) i mam nadzieję …. że wystraszy i przegoni zimę :)
    Fantastyczna stylizacja

    OdpowiedzUsuń
  10. Jaki piękny strój dla tej pięknej pani:-). Kwiaty do włosów sprawiają, że zakończenie:-).

    OdpowiedzUsuń
  11. smakowita sesja
    cudna modelka!

    OdpowiedzUsuń
  12. Wig bardzo jej pasuje. I ta sukienka! Aż czuć wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń