Translate

środa, 18 stycznia 2017

Kubuś Puchatek i jego Dzień



"Czasami lubisz kogoś zbyt mocno.
I to się nazywa miłość."*



    18 stycznia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Kubusia Puchatka.
Dlaczego właśnie ten dzień a nie np.14 października, kiedy to w 1926 r.
książka o Puchatku ukazała się na rynku.
18 stycznia to dzień urodzin autora książki Alana Aleksandra Milne.
    Myślę, że każdy zna Kubusia i jego przyjaciół, dlatego nie będę
się rozpisywać na ten temat. Książka jest ponadczasowa, dzieci i dorośli
ją uwielbiają. Każdy ma pewnie jakąś chociażby najmniejszą maskotkę,
kubeczek, cokolwiek z tym przesympatycznym misiem, który tak na prawdę
był dziewczynką ( misią?), o imieniu Winnie-The-Pooh.
Najpierw były książki "Kubuś Puchatek" i "Chatka Puchatka".
   Moja książka została wydana w 1973 r. i jest już bardzo zmęczona czytaniem
przez kolejne dzieci.


    Potem były kasety VHS z rysunkowymi filmami. Też już nie do otworzenia,
"zajeżdżone".
    No i wspomniane pluszaki. Było ich w domu pełno. Większość już została
rozdana innym, młodszym dzieciom. Kilka jeszcze zostało.


     Dziwicie się pewnie, dlaczego na zdjęciu nie ma Kubusia Puchatka.
Cóż. Pewnie poszedł ze swoim przyjacielem Prosiaczkiem
do Królika, na małe Conieco:)

* "Kubuś Puchatek" A.A. Milne

3 komentarze:

  1. pewnie dotąd objada się -
    albo usnął po pychotkach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham Kubusia Puchatka, choć w tej bajce moimi faworytami są także Tygrysek i Prosiaczek ^_^ Masz niezły arsenał kubusiowych przyjaciół :-) A Misio? Misio chyba faktycznie znalazł gdzieś małe co nieco i spóźnił sie w ferworze podjadania na sesję ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach, Kubuś, Kubuś...
    Przeurocze zdjęcie~

    OdpowiedzUsuń