Dzień dobry Wszystkim!
Mija kolejny, prawdziwie wiosenny dzień. Ptaki śpiewają, trawa rośnie
i serce rośnie, kiedy słychać i widać to wszystko dookoła.
W takich właśnie, miłych okolicznościach przyrody
było mi dane zrobić dzisiejszą sesję pewnej pięknej wampirce,
która w przeciwieństwie do mnie, nie była zachwycona słońcem;)
Mowa o Pullip Elisabeth. Lalka już od dłuższego czasu należy do
mojej córki, która jednak do tej pory nie znalazła pomysłu na Elę.
Postanowiła zatem, znaleźć dla Elżbietki nowy dom.
Zanim jednak to zrobi, chciałam uwiecznić panienkę na pamiątkę
spędzonych razem chwil.
Szkoda wampirki; naprawdę urodziwa z niej dziewczyna :) Ale lepiej tak, niż gdyby miała leżeć
OdpowiedzUsuńPewnie. Może ktoś znajdzie na nią pomysł.
Usuńinteresująca bestyjka!
OdpowiedzUsuńparasolka też ciekawa!
Śliczna jest. :)
OdpowiedzUsuńTak. Jedyna w swoim rodzaju.
UsuńКрасивая фотосессия!!!
OdpowiedzUsuńPiękna sesja zdjęciowa !!!
Ależ ma fantastyczne oczyska :)
OdpowiedzUsuńWłaściwie to się zastanawiałam, czy to wampir czy jednak wąż:)
UsuńZachwycające zdjęcia :-) A panienka śliczna, aż trochę żal... :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ayu. Cóż, Fergie miała iść na sprzedaż a trafiła do mnie i tak się zaczęła moja przygoda z lalkami. Elizabeth raczej chyba pojedzie w świat...
Usuńjaka slodka <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńNie tylko sama laleczka jest interesująca, ale też parasolka, ubranko z bucikami a nade wszystko fryzurka :-)
OdpowiedzUsuń