Kilka lat temu moja córka pokazała mi serial animowany opisujący przygody Marinette. Tak się wciągnęłam, że razem obejrzałyśmy wszystkie odcinki a potem jeszcze z niecierpliwością czekałyśmy na odcinek świąteczny. Przygody Marinette-Biedronki, nastolatki ratującej miasto i ludzi, miały miejsce w Paryżu. Kiedy serial stał się popularny, zaczęto produkować gadżety oraz lalki. Oto jedna z nich. Biedronka Bandai 2016. Kupiona z drugiej ręki, czasy świetności ma już za sobą. Włosy zmechacone ale sama lalka jeszcze ok.
Nie widziałam tego serialu, więc nie mam odniesienia. Ale postać sama w sobie jest bardzo sympatyczna. :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym serialu, ale jakoś nigdy nie miałam okazji go obejrzeć.
OdpowiedzUsuńA co do lalki to ma fajny ciuszek :)
Ciekawa panna w fajnym wdzianku :)
OdpowiedzUsuńdoskonale Was rozumiem, bo i ja z Córką
OdpowiedzUsuńchętnie obejrzałam kilka odcinków - co
do laluchny - ma sympatyczny pysiałek -
aż żal, że maseczka na oczy nie jest po
prostu nakładana, tak, by Marinette mogła
wracać do swej codzienności, gdy chce :)