Blog o lalkach i ciuszkach dla lalek, robionych przeze mnie na szydełku i na drutach. W blogu wykorzystuję moje lalki oraz czasami lalki mojej córki. Wszystkie zdjęcia użyte w blogu są mojego autorstwa. Nie zgadzam się na ich kopiowanie ani rozpowszechnianie, bez mojej wiedzy i zgody.
Translate
sobota, 31 sierpnia 2019
Ostatnia sobota wakacji
Pamiętacie post ze zdjęciami z plaży sprzed dwóch lat, gdzie moje panny
prezentowały nowe, szydełkowe bikini? Jeśli nie to możecie popatrzeć tutaj .
Dziś te same stroje ale zupełnie inne lalki. Moje nowe, ciemnoskóre panny
So In Style. Ach, jak ja o nich marzyłam. Marzenie spełniło się i mam teraz
aż pięć tych prześlicznych lalek. Do tej sesji nie "załapała się " jedna z nich.
(Gdzieś mi się zapodziało jedno bikini :( A szkoda. Bo jest równie piękna.)
Ale postaram się niedługo ją także pokazać.
Korzystając ze słońca, zrobiłam kilka zdjęć. Nie są najlepszej jakości,
bo ostatnio wzrok mi coraz bardziej szwankuje i nie za dobrze widzę,
gdy fotografuję. Cóż, starość nie radość. Wybrałam najmniej niewyraźne
zdjęcia. Ale dość o mnie. Zapraszam do oglądania:)
Panny od lewej: Day To Night Trichelle 2014, Locks Of Locks Kara,
Roca Wear Chandra 2009, Baby Phat Grace.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bikini rewelacja! :)
OdpowiedzUsuńA wszystkie panny są cudowne. Trochelle skradła moje serce. :)
Dziękuję. Trichelle to taka zadziorna panna, na ciałku muse. Może się podobać, dlatego nie dziwi mnie, że skradła Twoje serducho:)
UsuńWspaniała, letnia sesja. Panny wyglądają rewelacyjnie w pięknych bikini.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Pogoda dopisała a promienie słoneczne podkreśliły kolor "skóry" lalek.
UsuńPanny pięknie opalone, a bikini rewelacyjne. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńCudne dziewczyny w stylowych bikini.
OdpowiedzUsuńMnie zauroczyła Chandra. :)
Chandra. Moja faworytka. W rzeczywistości jej ciało jest baaardzo ciemne. Uwielbiam tę pannę i jej spojrzenie.
UsuńSame piękności- nie wiadomo ,która najpiękniejsza. A jamajskie bikini -cudowne :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńWidziałam już te fotki na Fb i jestem absolutnie zachwycona :) Super że udało się zebrać tą grupkę lalek SIS, dawno ich nie widziałam. Świetnie uchwyciłaś na zdjęciach egzotyczny klimat. I stroje mają śliczne, każda swój własny, kolorystycznie dopasowany.
OdpowiedzUsuń