Właśnie sobie uświadomiłam, że ostatni a zarazem pierwszy mój post z Arielem
opublikowałam prawie rok temu!!! To straszne. Chłopak cały rok przeleżał
w szufladzie. No może nie do końca przeleżał, bo w międzyczasie
przeprowadziłam jego matamorfozę.
Ariel dostał nowy wig i piękne ciuchy.
Podobno w większej części naszego kraju od wielu dni utrzymuje się
wspaniała, jeszcze prawie letnia pogoda. Jest ciepło i słonecznie.
Taka prawdziwa "złota, polska jesień". Szkoda, że tak nie jest u mnie.
Codziennie tylko deszcz, mgła, chmury i znowu deszcz. Słońca jest jak na lekarstwo.
Dlatego dziś, kiedy sprawdziłam deszczowy radar i zobaczyłam, że przez kilka godzin
nie będzie deszczu a nawet pojawi się słońce, zdecydowałam się
zabrać Ariela na wycieczkę do lasu. Pogodę mieliśmy, w porównaniu
do tego co było wcześniej, całkiem niezłą. W lesie spędziłam ponad dwie godziny.
Było super. Pieseł zadowolony. Pani zadowolona i co najważniejsze - Ariel ma nowe
zdjęcia.
Doszliśmy pod tory kolejki UBB.
Akurat odjeżdżała kolejka. Te białe zabudowania w oddali znajdują się
już po stronie niemieckiej.
Jaki delikatniutki..., nawet mógłby uchodzić za dziewczynę. Piękna sesja i super spacer.
OdpowiedzUsuńTak. To prawda. Jest bardzo delikatny. Wcześniej miał czarnego wiga. Wyglądał w nim bardziej mrocznie i jego "skóra", wyglądała na bardzo bladą. Z tym wigiem jego rysy złagodniały i trochę upodobnił się do dziewczyny.
UsuńFantastyczny chłopak! Pięknie pozuje w plenerze, swobodnie i naturalnie. Miło ogląda się takie zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ariel pozuje nieco inaczej od dziewczyn minifee. Ma grubsze nogi i masywniejszy tors. Jest bardziej stabilny. Ładnie wygląda.
UsuńŚwietnie że miło spędziłaś czas. Też byłam dziś na spacerze w lesie.
OdpowiedzUsuńZdjęcia świetne. Ariel prezentuje sie cudownie, fajny ma strój, taki na luzie
Dziękuję. Takie było zamierzenie, żeby wyglądał naturalnie, jakby poszedł na wycieczkę.
UsuńAriel na pewno szalenie się ucieszył, że został wypuszczony na wolność. :)
OdpowiedzUsuńTak przystojny i wdzięcznie pozujący chłopak zasługuje, by focić go częściej.
A jesienny las tworzy niezwykle nastrojowy klimat.
Wygląda na zadowolonego i zachłyśniętego powietrzem. To był dobry ruch, żeby go zabrać;)
UsuńFantastyczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńAriel pozuje super, a wypuszczony z szuflady z całą pewnością poczuł się bardzo dobrze.
Dziękuję. Wreszcie mógł trochę rozprostować kości:)
UsuńOn mi na chłopaka wcale nie wygląda. Jakiś taki dziewczyński jest. Ale ciuchy ma super, no i sesja w przepięknych okolicznościach przyrody. :)
OdpowiedzUsuńMłody jeszcze, to i delikatny. Twarz ma dziewczyńską ale ciało już nie;)
UsuńPiękna sesja. Super, że pogoda i humory dopisały. :)
OdpowiedzUsuńZ niego to taki delikatny chłopak...
Dziękuję. To były chyba ostatnie takie piękne dni. Dziś już zimno. Czapka i rękawiczki obowiązkowe.
UsuńŚwietna lalka, a raczej LAL! Cudowne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuń