Witajcie.
Sweterek, który prezentuje dziś Dafne, powstał na zamówienie mojej
kochanej koleżanki, dzięki której mam Gremlinka.
Sweterek miał mieć kolor soczystej zieleni z czerwonymi serduszkami
i taki wykonałam. Dafne bardzo chciała go przymierzyć, więc powstała
szybka, sweterkowa mini sesja.
Jak wiecie, bardzo lubię wrabiane wzory w swetrach. Być może
zastanawiacie się jak taki wrabiany wzór wygląda na lewej stronie.
Zawsze pilnuję, żeby nigdy nie zostawić nieestetycznie zwisającej z tyłu włóczki,
która aż się prosi, żeby ją zaciągnąć. I sweterek uszkodzony.
Tak wygląda mój serduszkowy sweterek na prawej i na lewej stronie:
Cudny sweterek.:) Podziwiam perfekcyjne wykonanie tego maleństwa.
OdpowiedzUsuńNieskromnie powiem : Lata wprawy;)
Usuńpodziwiam do entej potęgi!!!
OdpowiedzUsuńz drutami nigdy mi nie było
po drodze - a wrabiane wzory
w skali lakowej to już szok!
Dziękuję Inko. Ja z kolei kocham druty.
UsuńCudowny sweterek. Ha to wiem dla kogo on. Choć ta zieleń też to zdradziła
OdpowiedzUsuńO tak. Zieleń to jej ulubiony kolor :)
UsuńA odda? Znaczy Dafne. Ładnie jej w tych serduszkach. Podziwiam robotę, bo ja na drutach ani w ząb. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJuż oddała;) Były kolejne do przymiarki ale o tym kiedyś...
UsuńWszelkie robótki podziwiam szalenie, bo sama zupełnie się do takich prac nie nadaję.
OdpowiedzUsuńSweterek cudny i zrobiony perfekcyjnie. Modelce chyba będzie ciężko się z nim rozstać. ;)
Było ciężko ale już kolejne czekały do przymiarki, więc jakoś poszło:)
UsuńŚwietny jest, idealny na jesień.
OdpowiedzUsuńPodziwiam lewą stronę na równi z prawą. :)
Bardzo dziękuję.
UsuńSweterek uroczy! Podziwiam tym bardziej, że wykonany po mistrzowsku i w dodatku na drutach, których ja używać nie potrafię.
OdpowiedzUsuńPasuje jej ten sweterek.W sam raz na chłodniejsze dni :)
OdpowiedzUsuńNiestety sweterek już pojechał do prawowitej właścicielki. Ale co tam. Zrobię kolejny.
Usuń