Translate

czwartek, 27 kwietnia 2017

Kasia i Tatiana Jewelry Fun My First Barbie czyli "Skrzynia pełna skarbów".


   Kilka dni temu, do mojego lalkowego świata, dołączyły dwie urocze blondyneczki
Jewelry Fun My First Barbie. Gdyby kilka miesięcy wcześniej ktoś powiedział mi,
że będę kolekcjonować lalki Barbie i do tego blondynki, to popatrzyłabym na niego
co najmniej dziwnie. A dziś proszę; kolekcja się powiększa a ja zachwycam się
jasnowłosymi, błękitnookimi, odzianymi w różowości i tiule lalkami;)

A tak moje panny, błyskotki wyglądałyby w pudełku, gdybym je miała.
Zdjęcie pochodzi ze strony :  www.amazon.com/Barbie-Jewelry-Fun-My-First



   Ale wracając do tematu: przybyły panienki. Są z tej samej serii a jednak
każda z nich jest inna. Postanowiłam, że u mnie będą bliźniaczkami.


   Panienka z prawej to Kasia. Kasia jest o kilka minut starsza od Tatiany.
Jej włosy są odrobinę jaśniejsze i mniej pofalowane. Starsza siostra ma też
nieco bardziej kwadratowy kształt twarzy.


  Tatiana mimo, że jest tylko o kilka minut młodsza, to zachowała wszystkie
cechy właściwe dla młodszej siostry. Jest weselsza, śmielsza i bardziej ufna.
Można powiedzieć, że jest trzpiotką. Ma mnóstwo pomysłów, z których wiele
rozpoczyna ale żadnego nie potrafi doprowadzić do końca. Kasia z kolei jest
poważna i często ratuje młodszą bliźniaczkę z opresji.
   Mimo tych różnic w charakterze, dziewczęta nie mogą bez siebie żyć
i wszędzie starają się być razem.


  Tak było i dzisiejszego ranka. Dziewczęta zauważyły na toaletce
nieznaną sobie skrzyneczkę.


Zaintrygowane nią, podeszły do toaletki, żeby zobaczyć cóż takiego kryje się
wewnątrz skrzyneczki.


  Tatiana oczywiście chciała otworzyć wieko skrzynki jako pierwsza.
Kasia trochę się bała. "A jeśli w środku jest coś niebezpiecznego?" - zastanawiała się
starsza z bliźniaczek.
- E tam, na pewno nie! Otwieramy! - zarządziła Tatiana i uniosła wieko.
Oczom dziewcząt ukazał się taki oto obrazek:


  Skrzynia była pełna naszyjników, łańcuszków i bransoletek.



Siostry aż zapiszczały z radości. W końcu fabrycznie mają wdrukowaną miłość
do błyskotek. Nazwa Jewelry Fun do czegoś zobowiązuje:):)
Dziewczyny natychmiast zaczęły przymierzać biżuterię.









  I tak, wśród ochów i achów oraz pisków radości minął im cały dzisiejszy poranek...

11 komentarzy:

  1. Są urocze :). I wyglądają jak księżniczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. W oryginale panny miały korony z kryształem. Nie mogłam im ich odebrać dlatego dostały chociaż namiastki tamtych. Mam nadzieję, iż choć częściowo udało mi się odtworzyć ich stylizację, zwłaszcza, że sukienki mają prawie jak nowe.

      Usuń
  2. ciekawego, od jakiego wielbiciela te błyskotki :)
    i fajny kącik dla bliźniaczek przygotowałaś :DDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O właśnie! Poddałaś mi dobry pomysł. Bliźniaczkom potrzebny jest wielbiciel a najlepiej dwóch 😉

      Usuń
    2. ...a gdzie dwóch się bije
      tam trzeci korzysta... :)

      Usuń
  3. Bliźniaczki są prześliczne! Ja też kiedyś nawet nie pomyślałam, że będę zbierać Barbie i jeszcze się nimi zachwycać! :-)
    Siostry mają piękną biżuterię! Toaletka super!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię te mattelowskie buźki - kojarzą mi się z dzieciństwem, bo w moich czasach właśnie takie buzie barbioszek królowały na świecie. Czuję wielki sentyment do nich (te niebieskie oczka, rzęski, te dołeczki w policzkach i zadarte noski...). Cieszę się, że Twoje lalkowe grono powiększyło sie o dwie kolejne pięknotki. I jak widać panny są dość zabawne :D A błyskotki... Wszak to ukochane zdobycze każdej laluszej panny ;-) :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Прекрасная фотосессия!!!

    OdpowiedzUsuń