Translate

niedziela, 30 czerwca 2019

Pierwszy Face Up minifee, czyli wielkie zmiany Rhei.


   Kilka postów temu pisałam, że zamierzam przeprowadzić zmiany
w wizerunku Rhei. Jej dotychczasowy face up był mocno nadszarpnięty
czasem i od dawna planowałam zmiany.
    Powiem szczerze, że stanęłam przed ogromnym wyzwaniem
i odwlekałam tę czynność, tłumacząc się brakiem czasu itd. A tak naprawdę
bardzo się tego bałam. Pomalowanie Barbie było pierwszym krokiem ku
zabraniu się za repaint Rhei. Drugim - face up Gremlinka, o którym
w następnym poście.
    W ubiegłym tygodniu nadszedł ten dzień. Zmazałam dotychczasowy
face up Rhei, umyłam jej twarz wodą z mydłem, napsikałam Mr.Super Clear
i zabrałam się do pracy. Upały mi nie sprzyjały, bo MSC nie wolno używać
w wysokich temperaturach, więc praca trwała dłużej niż zakładałam.
Zrobiłam blush, uszy, usta potem oczy i zostało najtrudniejsze czyli brwi.
Wiecie, że te brwi śniły mi się całą noc? Podświadomie krok po kroku
wizualizowałam ich malowanie. Rano zabrałam się do pracy zaraz po wstaniu
i okazało, że to wcale nie takie trudne.
   Tak powstała całkiem nowa twarz Rhei.
Wiem, że jeszcze dużo pracy przede mną. Na pomalowanie czekają dwie
nowiutkie lalki, które leżą w szufladzie już ponad rok. Mam nadzieję,
że z każdą kolejną lalką będzie coraz lepiej ale i tak, jak na pierwszy raz
jestem dość zadowolona.
   A oto Rheia przed i po malowaniu:

 

    Dziś pomimo wielkiego gorąca wybrałam się z nową Rheią do parku.
Oto kilka zdjęć z tej sesji:








   Zdjęcie poniżej wyszło dość śmiałe ale bardzo mi się podoba, dlatego postanowiłam
je też Wam pokazać. Bardzo wiernie odzwierciedla ono jak wyobrażam sobie
charakter Rhei. Lekko mroczna, smutna a jednocześnie bardzo zmysłowa.
Niechcący wyszła mi poza modelki z czasów świetności Mody Polskiej.
Takie skojarzenie.









  Bardzo podobało mi się to miejsce w parku, dlatego postanowiłam je też
Wam pokazać.






10 komentarzy:

  1. Naprawdę niesamowita przemiana 😀. Jest przepiękna 🖤🖤

    OdpowiedzUsuń
  2. O wow, jak to makijaż potrafi odmienić o 180 stopni. Z niewinnej dziewczynki przeistoczyła się w wyrazistą, mroczną kobietę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna sesja z odmienioną lalką :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rheia wygląda teraz na pewną siebie i przebojową młodą kobietę.
    Park zaś jest ładnie zadrzewiony i cienisty.

    OdpowiedzUsuń
  5. Niesamowita przemiana, zupełnie inna lalka, inny charakter. Podziwiam, że podjęłaś się takiego zadania i to jeszcze z takim efektem. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda dużo lepiej i w dodatku ma teraz bardziej wyrazisty charakter. Mnie się bardzo, bardzo podoba :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Panna z charakterem. Świetny repaint :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wykonałaś kawał dobrej roboty. Rheia wyglada obłędnie.
    Park piękny i doskonały do sesji lalkowych.

    OdpowiedzUsuń
  9. Po przemianie panna wygląda dosyć mrocznie. Ale tak czy siak podoba mi się ta metamorfoza.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń